Trzeci dzień był tak zapchany zajęciami związanymi z konferencją, że niewiele się działo poza tym. Od samego rana do 17.30 siedziałem na wykładach, a o 18.30 rozpoczynała się uroczysta kolacja konferencyjna. Niezwykle interesujące rozmowy i powtarzające się pytania Amerykanów „a